Sandero Stepway w opinii osób, które używają jej na co dzień

Ok

Ok

Samochód jest fatalnie wykonany. Chwilę po wyjechaniu z salonu, zauważyłem że reflektory przednie mocno odstają, są źle zamontowane. Serwis to poprawił ale mam teraz nowe auto z przebiegiem 4000 które miało już cały przód rozbierany. W środku, przy przebiegu ok 3000km opadła konsola środkowa, co powoduje że przy małych wybojach konsola trzeszczy. Wspomnę tylko że auto jeździ po dobrych drogach, nie po polnych, czy innych dziurawych szutrach. Zgłosiłem to na serwisie i sprawdzili. Zaczep jest ok, konsola środkowa nadaje się do wymiany. Niestety brakuje tej części więc czekam już prawie miesiąc i muszę jeździć trzeszczącym, nowym autem. Wspomnę tylko że ten plastik z materiałem, po lewej stronie również trzeszczy na małych wybojach, chociaż nic się tam nie odczepiło. Generalnie nie czuje się jak bym jeździł nowym autem tylko jakimś wrakiem. Aż strach pomyśleć co będzie dalej... Kupiłem ten samochód żeby w spokoju jeździć nim w dłuższe zagraniczne trasy podczas urlopu. W tej chwili moje zaufanie do tego samochodu jest zerowe. Gdyby nie kredyt to bym go chyba już sprzedał i kupił używkę od konkurencji. Pewno bym na tym lepiej wyszedł. Podczas zakupu auta dostałem voucher o wartości 500zl na pierwszą wymianę oleju do 3 miesięcy od wyjechania z salonu. Jakie było moje zdziwienie kiedy się okazało że mając ten voucher, za wymianę oleju nadal muszę zapłacić ok. 800zł. Oczywiście poleciał do śmietnika. Nie ma to jak oferować komuś zniżkę na usługę gdzie po zniżce nadal oferta jest 2 razy droższa niż w innych miejscach.

Moja pierwsza dacia, jeden pozytyw to spalanie gazu, sam komfort jazdy jak na takie małe autko jest ok, ale poza tym masakra. 3300 kilometrow, coś zaczyna regularnie stukać na zimnym silniku (jakby jakis pasek), coś delikatnie zaczyna być słychać w zawieszeniu podczas mocnego skrętu. Teraz blacharka, bardzo źle spasowane przednie elementy ( błotniki, lampy i zderzak przedni) samochód wygląda jak by był naprawiony po dzwonie. Mimo że to metalik ma bardzo miękki lakier.

Luźne obicia drzwi. Wypadając zaślepki śrub w uchwytach drzwi. Luźne odboje tylnej klapy bagażnika, wypadające i nie dające się ponownie zamontować. Nowe odbije podobnie nie trzymają sie. Nie działające poprawnie kierunkowskazy. Nie zawsze działają. Mimo włączenia nie słychać tzw klikania wewnątrz ani nie widać migających świateł.

Świetnie pali, na pełnym baku gazu przejadę 550 km! To rewelacyjny wynik.

Jadąc na "S" lub Autostradzie mój samochód jest jak marionetka. Jak zawieje tak poleci. Mocno to przeszkadza w jeździe.

Zakupy, keyboard i gitara dzieci, a jest ich 3 sztuki to za dużo jak na to auto :-)

Następny będzie większy ;-)

Odebrałam porysowana w paru miejscach plus jedna wgniotka. Samochod czesto odpala dopiero za drugim razem. Na poczatku jazdy zdarza sie ze gasnie, czasem go przymula. Cala reszta raczej ok...spalanie fajnie na lpg na benzynie pali jak smok.

Moja Dacia ma przebieg ok. 1600 km i już drugi raz będzie serwisowana z powodu awarii systemu hamulcowego.

Bardzo łatwo rysyjące się plastiki i lakier. Toporny. Na plus wygląd, cena i prosta obsługa.